Dane powszednie słowo

Światowe zaburzenie komunikacji
notowane w karnych rejestrach
dawane powszechnie słowo
zachłanna sorpcja odpadków mowy
odświeżanych osobniczą metodą
paplaniny nieopamiętanej w amoku
forsownie pomijana delikatność
żelazowych odlewów części zdania
podczas transplantacji wkładek z lateksu
na miejsce empatii popsutej od głowy
spowszedniała ekspresja wściekłości
wobec nakłaniana do dawania słowa
logorea niewyćwiczona u logopedy
zasiedlająca pustostany po trepanacji
krasula zawoalowana w szczerości
dostosowana na absolutnie każdą okazję.

 

WIERSZ POCHODZI Z TOMIKU „BULDOŻERY ELOKWENCJI”

Obnażona instancja na piasku

Piedestał wśród monopolu
bynajmniej nie alkoholowego
pomimo dozowników władzy
uderza do głowy niczym sex na plaży
z pierwszymi upałami
zamiast leżeć na wałach ze słońcem w zenicie
za fosą zamku na piasku
chłopięce podchody wśród fortów
deptanie wyludnionych placówek obronnych
gierki wojenne muszelkami
haniebną metodą na dziobaka
kontra nierówna opalenizna
przekroczony poziom absurdu
haków w teczkach
i meduz wrzuconych do cudzej fosy
podczas leniwego urlopu
glonami z odmętu uwikłany w plotki życzliwych
obnażona instancja i tak oficjalnie sama odejdzie
w niebyt przybrzeżnego piasku.