Partnerstwo dla nakładu

Bądź modna!
– zaraz się przebiorę nawet zanim doczytam
wyjdź poza własne ja!
– o ile rozmiarów jeszcze powinnam?
bądź asertywna!
nie bój się mówić nie!
– nie, nie znam stu sposobów na bycie piękną na wiosnę, o innych porach roku nawet nie wspomnę
bądź wyzwolona!
– już zaraz zastosuję wasz banalnie prosty sposób na sukces w trzech krokach dla rozkraczonych na bezrobociu
powiedz mu czego od niego oczekujesz w łóżku!
nie bój się żądać satysfakcji!
– poproszę o promesę z gwarancjami na piśmie, po czym zalegnę jak martwa kłoda
– tylko czy ta pościel komponuje się z moją szminką?
bądź na luzie!
– łyknę tramal w kroplach i wezmę pavulon
seks to przyjemność, traktuj partnera po przyjacielsku!
– też człowiek, ale powinien czasem w nogach poleżeć
kiedyś twój zegar biologiczny zacznie bić!
– będę musiała zgłosić się do poradni dla kobiet maltretowanych
robi to z miłości!
– jestem perfekcyjnie oczytana stąd wiem, że nie jestem zwolenniczką emocjonalnego zaangażowania zanim partner nie przejdzie testu czterech tysięcy pytań sprawdzających
a czy Twoje przydatki są w formie?
– co noc mają aspiracje być przydatne, jednak z nudów ulegają zanikowi, dlatego zawsze kończy się na szukaniu słoika szczęścia i niezmiennie jest to słoik po kremie czekoladowym, z wódką.

 

WIERSZ POCHODZI Z TOMIKU „BULDOŻERY ELOKWENCJI”

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.